Polski klan w grze internetowej Naruto-Arena
Z góry mówię że niektóre moje dowcipy mogą kogoś obrazić wrażliwców uprasza się o opuszczenie tego tematu ..
Wpisujcie tez swoje dowcipy
1 . To jeden z moich ulubionych dowcipów
Wchodzi Jezus do sali na ostatnią ucztę ,
patrzy a stół zastawiony syto w kawior
szampana , homary no i różne inne
wykwintności .. Jezus zaskoczony osłupiały
stanął i zastanawia się skąd to wszystko
i gdzie są moi uczniowie ??
patrzy pod stół a tu wszyscy zalani..
zaskoczony mówi :
- Uczniowie nie stać nas na takie
szaleństwa a po za tym miało byc
skromnie ..
Święty Piotr klepie Jezusa po ramieniu
i odzywa się w te słowa :
-Nie martw się Jezusie mamy pieniądze
Judasz powiedział że coś sprzedał ...
wpisujcie też swoje ulubione dowcipy pozdrawiam .. i mam nadzieję że nie obraziłem was tym kawałem..
Offline
Hitlerowcu "upychaja" Zydow do komory a jakis stary zyd mowi:
-Nie tak ciasno bo sie tu wszyscy podusimy^^
Albo
Dlaczego wampiry lubia krew zydow??
-Bo jest gazowana
Jak sie nazywa Zyd w paski??
-Pasozyd
Jak sie nazywa zyd w ogrodku??
-Zydkiewka
I jeden glupi^^
Dlaczego aligator ma 4 nogi a zwlaszcza lewa??
-Bo jest bardziej dlugi niz zielony^^
Za obrazanie zydow przepraszam^^
Offline
... Ci tylko cisną... albo żydom... albo sprzedawczykom :d...
Jasio wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.
- Co ci się stało? - pyta mama.
- To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!
- I zostawiił cię w takim stanie?
- On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych monet!
Dwóch dresiarzy kąpało się w rzece, i wyłowiło trupa. A trup był już nieźle podzielenialy. Mimo to dresiarze pomyśleli /wow!/, że trzeba człowieka ratować, i tak zrobili. Pierwszy robi reanimacje. Wbił mu słomkę w dupę i dmucha. Trochę się zmęczył, powiedział do drugiego:
- Teraz ty.
A tamten wyjął słomkę, włożył druga strona i powiedział:
- Brzydzę się po tobie.
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą.
Wraca myśliwy z polowania do domu i zastaje żonę z kochankiem w pościeli. Odbezpiecza bron i mówi.
- Wstawaj sk...synu zaraz ci jaja odstrzelę.
Kochanek wstając mówi błagalnie.
- Daj mi pan jakąś szanse.
- No dobra, rozkołysz.
Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje
Jasiowi standardowy zestaw pytań :
- A ile masz lat ?
- Siedem ...
- A do kościółka chodzisz ?
- Chodzę ...
- Co niedziela ?
- Co niedziela ..
- Z całą rodziną ?
- Z całą ...
- A do którego ?
- Do Carrefoura ....
Pani Kowalska pyta dzieci w klasie:
- Jaka część człowieka idzie najpierw do nieba?
Zuzia podnosi rękę i mówi:
- Myślę, że dusza, bo trzeba mieć czystą duszę, żeby dostać się do nieba.
- Bardzo dobrze - mówi pani Kowalska - Rysiu, a ty jak myślisz?
- Serce - mówi Rysio - bo trzeba mieć dobre serce, żeby dostać się do nieba.
- Naprawdę, świetnie - chwali go pani - A ty Jasiu jak sądzisz?
- Stopy.
- Dlaczego stopy? - dziwi się pani.
- Bo kiedy nakryłem moją mamę i listonosza, jej nogi były w górze, a ona krzyczała: Boże, dochodzę!
Dwóch pięcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden mówi:
- Twój nie ma skórki na końcu!
- Byłem obrzezany.
- Co to znaczy?
- To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu.
- Ile miałeś lat, jak to zrobili?
- Moja mam mówi, że miałem dwa dni.
- Bolało?
- Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok!
Na lekcji religii ksiądz mówi do dzieci:
- Narysujcie dzieci aniołka.
Wszyscy rysują aniołki z dwoma skrzydełkami, a Jasio z trzema.
- Jasiu, widziałeś aniołka z trzema skrzydełkami? - pyta ksiądz.
- A ksiądz widział z dwoma?
Król Artur szykował się na krucjatę i zawołał jednego ze swoich podwładnych i powiedział:
- Tu jest klucz do pasa cnoty mojej żony. Jeśli nie wrócę wciągu 10 lat, możesz go użyć.
Jego wysokość minął drewniany most i ruszył przed siebie zakurzona drogą. Zatrzymał się, zawrócił konia i ostatni raz spojrzał na zamek. Nagle zobaczył biegnącego w jego stronę podwładnego, który krzyczał:
- Stop, najjaśniejszy panie! Całe szczęście udało mi się jeszcze zdążyć! To zły klucz!
... ok... więcej mi sie nie chce ... Jeśli się komuś podobało to gut xD ... jeśli nie to ma zonka :d
Ostatnio edytowany przez RajU (2008-03-09 20:49:50)
Offline
idzie Jezus przez pole namiotowe pełne hipisów ,
w pewnym momencie grupa zjaranych hipisów woła:
- E typie chodź do nas
Jezus po chwili zastanowienia poszedł i usiadł z nieznajomymi
i pyta :
-co wy tu robicie ??
- a palimy sobie trawkę !
- co to jest ??
- nie wiesz ?? spróbuj człowieku !!
po 5 minutach wszyscy szczęśliwi ..
Hipis pyta :
- a tak w ogóle Jak masz na imię człowieku ??
- Jezus !!
- I o to chodziło stary
czym różni się żyd od zapiekanki ??
zapiekanka nie zapuka w szybke od pieca
czym różni się wiadro z żydem od wiadra z kupą??
wiadrem..
czym różni się wagon piasku od wagonu żydów ??
tym że wagonu z piaskiem nie rozładujesz widłami
Ostatnio edytowany przez cartman (2008-03-09 20:57:11)
Offline